Miałam cichą nadzieję, że mój poślubiony nie będzie zainteresowany bounty, nie przepada za kokosem. Myliłam się. Dla mnie zostało niewiele po jego degustacji!
Składniki:
- 200 g wiórków kokosowych
- 400 ml mleka kokosowego
- 1 łyżka miodu
- Gorzka czekolada
Przygotowanie:
- Zagotuj wiórki z mlekiem kokosowym.
- Po ostudzeniu dodaj miód i wymieszaj masę.
- Uformuj preferowany kształt, u mnie to były kuleczki i batoniki.
- Wsadź do lodówki na kilka godzin.
- Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej i polej nią kulki/batoniki.
- Wiem, że już kuszą aby je zjeść ale proponuję je ponownie schłodzić.
Smacznego!
Jeśli spodobał Ci się ten wpis zapraszam na stronę bloga na Facebooku i zachęcam do polubienia Fanpage’u . W ten sposób na bieżąco będziesz dostawać informacje o kolejnych ciekawych postach! Znajdziesz mnie również na Instagramie.
Wyglądają pysznie muszę zrobić no mój mąż uwielbia bounty
To pewnie znikną tak szybko jak i u mnie! 😉
O widzę że składników wielu nie trzeba 😉 to może i ja spróbuję zrobić…? Uwielbiam Bounty 😉
Czekam zatem na wieści jak smakowało 🙂
Dosc kaloryczne Sa, prawda? No ale jak z umiarem to nie zaszkodzi pewnie
Faktem jest, że ani kokos ani czekolada nie należą do niskokalorycznych produktów. Przepis przedstawia zdecydowanie zdrowszą alternatywę dla kupnego bounty. Jak z każdym przepisem na fit słodkość zachęcam do zwrócenia uwagi na zjadaną porcję. Ja najczęściej przygotowuję tego typu wynalazki gdy spodziewamy się gości 😉
Ależ proste! Przynajmniej tak wygląda 🙂 muszę spróbować, mąż będzie zachwycony jako miłośnik tego typu przekąsek
piękny i prosty skład! nie mogą być niedobre 🙂
Jadłam je całkiem niedawno i potwierdza, że są bardzo smakowite:)
O jezuuu… Przepadłam! To cos dla mnie, już mi ślinka leci! Składniki i przygotowanie mega proste, dlaczego wcześniej sama na to nie wpadłam? Dzięki za przepis
Uwielbiam takie szybkie i nieskomplikowane przepisy. Zapisuje przepis i zrobię na pewno 🙂
Jakie pyszne 😀 Zapisuję żeby wykorzystać 🙂
Sprawia wrażenie prostego przepisu. Fajnie 🙂
Taki też jest:) Pomimo swojego fachu nie lubię godzinami przygotowywać jednego dania:)
Widziałam to wczoraj u Ciebie na insta, cud, miód, muszę spisać listę i lecę na zakupy! Mój też nie lubi wiórków i liczę na to, że będzie więcej dla mnie. Czy nie liczyć? 😛
Oj moja droga! Ja się przeliczyłam! 🙂
Zrobię na pewno. Mało składników, prosty przepis,a o wiele zdrowiej niż kupne – wykorzystamy na pierwsze słodkości dla córki, gdy skończyroczek 😉
Prosty przepis, taki jak lubię, wygląda to obłędnie. Już jestem godna.
O jak ja się cieszę że tu trafiłam! Wypróbuję na pewno, uwielbiam takie słodycze hand-made 🙂
Serio, to takie proste?! Dziękuję Ci za ten przepis, mój mąż uwielbia Bounty, będzie idealny prezent na Walentynki <3
No i zgadnij co jutro robię na deser? 😀 Mniam 😀 😀 😀
Bounty! 😉
Bardzo fajnie, że na miodzie 🙂 Skuszę się chyba 🙂
Świetna wersja na deser bez pieczenia i do tego zdrowy 🙂
Uwielbiam ! widzę, że przepis jest banalnie prosty 🙂 zrobię też taki deser ! 😀
Wyglada tak pysznie, że ślinka mi ciekawie na samą myśl. Muszę koniecznie wypróbować.
Uwielbiam bounty! Ale to sklepowe ma pełno strasznych składników. To Twoje jest rewelacyjne! Ale bym zjadła:).
Super pomysł! mleczko kokosowe z puszki czy takie z kartonu (napój kokosowy)? 🙂
Ja wykorzystałam mleko kokosowe z puszki.